top of page

Kłopoty z bezpańską nogą (Olszanka 1990)

Zaktualizowano: 21 lip 2021



Matka sołtysa, idąc do obory, żeby wydoić krowę, potknęła się o ludzką nogę. A może o krowią nogę w czarnym bucie i kraciastej skarpetce? Czy to była zemsta za zdradę z czasów wojny?


Rodzina sołtysa wezwała więc milicję. Ta jednak też nie była w stanie stwierdzić wiele więcej. Ciężkie buty i kolorowe skarpetki nie wyglądały na strój, w jakim rodzina by kogoś pochowała, więc możliwość, że ktoś lub coś wykopało nogę z grobu też raczej nie wchodziła w grę.


Wieść o makabrycznym znalezisku rozeszła się po okolicy dość szybko. W sąsiedniej wsi, Kukawce, jedna z mieszkanek równie szybko skojarzyła fakty. Jej sąsiada, Franciszka Łubiarza, od soboty nikt w okolicy nie widział. Ostatnio wyszedł w pole, gdzie miał wypalać trawy.


Aby uzyskać dostęp do bonusowych materiałów, zacznij wspierać Zbrodnie Prowincjonalne na YouTubie.


Portret pamięciowy tajemniczego mężczyzny z brodą, widzianego w Olszance w dniu zabójstwa Franciszka Łubiarza.



Źródła

Telewizyjne Biuro Śledcze: https://www.youtube.com/watch?v=5UZCjX1SEq4



bottom of page