top of page
Zdjęcie autoraZbrodnie Prowincjonalne

Detektywi na tropie diabła (Gołąbki 1934)


Seryjne samobójstwa pod wpływem hipnotyzera na usługach diabła to temat, który rozpalił wyobraźnię naszych pradziadków. Oto najbardziej niedorzeczna zagadka kryminalna z lat międzywojennych, czy też historia największego międzywojennego fake newsa.





Centrum świata w Gołąbkach


Jak to się stało, że odkryto centrum dowodzenia tajnej sekty akurat w Gołąbkach pod Warszawą? Otóż trzeba zacząć od pewnego spotkania o dość frywolnym charakterze, które odbyło się 20 maja 1934 roku w kamienicy przy ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, w mieszkaniu należącym do państwa Mejerów.


Pan Ewaryst Mejer, handlowiec, bawił akurat w Gdańsku. Służba miała wychodne. A pani Mejerowa korzystała z życia. Przede wszystkim odwiedził ją kochanek, Tadeusz Gutnajer. Ale Janina Meyer chyba potrzebowała przyzwoitek do swoich nieprzyzwoitych zabaw. Bo zaprosiła również dwie przyjaciółki Marię Wierzejską i 32-letnią rotmistrzową Okulicz-Kozarynową. Towarzystwo miało im zapewnić dwóch poruczników z 10. pułku ułanów w Białymstoku: Stefan Uchnast i Marceli Marcinkowski. Niestety nad ranem w mieszkaniu rozległ się strzał. Porucznik Uchnast leżał martwy na ziemi, a rotmistrzowa trafiła do aresztu.







Zdjęcie 10. pułku ułanów z Białegostoku


OFICEROWIE 10 PUŁKU UŁANÓW LITEWSKICH Z BIAŁEGOSTOKU. ŚWIĘTO PUŁKOWE 1933 ROK.

Siedzą od lewej: rtm. Okulicz-Kozaryn, rtm. Szczawiński, mjr Korczak, mjr Kałłaur, płk dypl. Porczyński, płk Grad-Soniński,

mjr Weldon, mjr Arnoldt-Russocki, rtm Gawryłkiewicz.

Stoją (I rząd): por. Majewski, por. Muszyński, por. RYSZARD WISZOWATY, kpt. lek. wet. Łukaszewicz, por. Bubnicki,

kpt. lek. med. Jarass, rtm. dypl. Oyzyński, por. Uchnast, chor. Biedrzycki, por. Kostanecki.

Stoją (II rząd): rtm. Malsag, por. Marcinkowski, ppor. Sochacki, por. Dworzecki-Bohdanowicz, por. Cichowski, por. Kalinowski, por. Wroczyński, por. Brzozowski.

Leżą: ppor. Klimowicz, ppor. Szen-Wolski

(Zdjęcie pochodzi z kolekcji p. Ryszarda Wiszowatego-Seweryniuka)


Proces szajki satanistów


W 1930 roku prasa oszalała na punkcie szajki satanistów, która miała doprowadzić do samobójstwa sześć osób. W jaki sposób? I czy samobójstwo Uchnasta mogło mieć z tym coś wspólnego? Posłuchaj!


Tajemnicza karteczka (rzekomo) zostawiona przez samobójcę




Źródła

Stanisław A. Wotowski: "Sekta diabła" (powieść inspirowana "procesem" satanistów)

Nowiny Codzienne (rubryka „Humor” na stronie 4): https://sbc.org.pl/dlibra/publication/304919/edition/288077/content



Comments


bottom of page